Witam,Chcialem sie z Wami podzielic problemem Skody Octavi przy przegladzie rejestracyjnym w niektorych modelach.
Dzis bedac na przegladzie wszystko bylo ok i tu nagle gosc sprawdza tabliczke w komorze silnika znamionowa: i tu zonk
Dopuszczalna masa calkowita auta na tab. jest 1785kg a w dowodzie 1775kg wiec 10kg roznicy
i na tym koniec nie przepuscil mnie bo jest niezgodnosc z dowodem rej. I jeszcze chcial zabrac dowod i odeslac do wydzialu komunikacjiJ)
Dowiedzialem sie w Skodzie ze Octavie zostaly zle wydane ze swiadectwem homologacji na ktorym jest 1775kg i tak wlasnie mam w papierach, na fakturze i na swiadectwie homologacji
Wiec pojechalem do Skody a Oni ze to normalka i pokazali mi caly segregator takich bledow i ze nie jestem sam
W Skodzie tez robia przeglady rej. Wiec powiedzieli ze sprawdza mi auto i wydadza pozwolenie na rok bez wbijania w dowod przegladu, pozniej wzieli dane Octy aja wyslac do Poznania po nowy wyciag ze swiadectwa homologacji z normalnymi danymi takimi jak na tabliczce,oczywiście mam czekac do miesiaca,,haha
Pozniej mam isc do wydzialu komunikacji proszac o zmiane danych w dowodzie oczywiście mam wziasc rachunek i Skoda odda kase?
To jest skandal
Ale to jeszcze nic pozniej gosc na przegladzie w Skodzie powiedzial ze sa bardzo malo czytelne numery silnika i trzeba będzie nasteonym razem nabic bo się nie odczyta, wiec go pytam kogo to blad ze ich nie widac? On ze to blad przy nabijaniu w fabryce przez Skode i tak już jest we wszystkich niby Skodach i musze to nabic na wlasny koszt plus koszt rzeczoznawcy (130zl) bo nasteonym razem mi nie podbije)))
Czy to nie rozboj w bialy dzien najpierw robia maniane a poznije kaza placic
Co do numerow to przeciez tak za rok jakby nie były widoczne i by mnie Misie schaltowali i sprawdzali bo na lawete i jeszcze bym poplynal z kasa
Uuuuuffff ale się napisalem
Sory za tak dlugi watek ale musialem
Czy mieliscie taki problem już?
Podobno tez tak Ople maja ale tam zmieniali tabliczki znamionowe
prosze nie pisac o etke etosa bo nie mam juz , prosze
numerow sie nie poprawia a nabija nowe(po ogledzinach rzeczoznawcy ze nie sa zatarte,zniszczone mechanicznie-walek :wink: ) i w wydziale komunikacji wymyslaja nowe i w stacji ci je nabijaja plus tabliczka zastepcza :evil:
fura oszpecona i powodzenia przy szukaniu potem klienta na auto :evil:
lepiej jesli jeszcze cos z numeru zostalo to go zakleic jakas tasma zeby dalej sie nie utlenial/rdzewial itp moze go nasamrowac tawotem,olejem no sam nie wiem
Teraz tak jak pojdziesz do wydzialu komunikacji dostaniesz nowy dowod. W nowym dowodzie numeru silnika nie ma wiec ten problem odpada i niech spadaja na drzewo. Auta z Niemiec czesto wcale nie maja tych numerow bo u nich tylko ten numer jest na fakturze i w Brief-ie. Tak wiec majac ksiazke pojazdu, a zakladam ze ja masz bo od czerwca 99 dawali cos takiego to tam sa tez dane auta i nie ma problemu.
A numery nadwozia, to jedna sprawa ze z tym pozwoleniem na rok to juz jest jakis wielki przekret, bo jak juz to oni je moga wydac na miesiac lub 2 (tak samo jak cos jest nie tak w aucie mechanicznie to wydaja taki papier z i z tym plus dowod sie jezdzi ze jestesmy warunkowo dopuszczeni).
Podjedz moze do innej stacji i spytaj tam jak to zalatwic.
na fakturze i w brief nie ma numerow silnika-na zdanym papierze ich nie ma
oczywiscie fizycznie na silnikach sa
a co do octy to lepiej zeby ten numer byl na silniku bo raczej nikt nie kupi auta jak numery znikna do konca i na nic zda sie tlumaczenie ze w dowodzie ich nie musi byc :wink:
Nic tylko plakac co ta Skoda robi, a ksiazki pojazdu nie mam bo autko jest kupione w marcu 99, a z tym tawotem lub czyms podobnym to fakt tak trza bedzie zrobic
teraz zartem: w takim razie mozna wbic numer silnika zacyznajacy sie nie AGR tylko np AHF)
prosze nie pisac o etke etosa bo nie mam juz , prosze
Problem znikajacych numerow na silniku jest powszechny i dotyczy wielu marek - daltego w cywilizowanych krajach nikt nie przywiazuje do tego wagi, bo to jest totalna bzdura.
Komentarz